poniedziałek, 18 czerwca 2012

Rozdział XXI


Rozdział XXI
~~ 3 tygodnie później
*** z perspektywy Sary
-Caroline!! Carol! El już przyjechała. Pa!- darłam się do kuzynki
            Wyszłam z domu i wsiadłam do taksówki, w której czekała El. Skierowałyśmy kierowcę na lotnisko. Bosz! Ciekawe, co Lou i Harry powiedzą na naszą niespodziankę. Tak się cieszę.. Miesiąc nie widziałam mojego Styles’a, a już za 2 godziny go zobaczę. Wreszcie dojechałyśmy do celu. Szybko pobiegłyśmy na odprawę. Pół godziny później siedziałyśmy już w samolocie.
            Po godzinie wylądowałyśmy. Od razu pobiegłyśmy po bagaż, a później wsiadłyśmy do Taxi. Ona zawiozła nas pod hotel, gdzie mieszkali chłopcy. Na nasze szczęście Ann powyciągała od Zayn’a ich numery pokoi.
Najpierw stanęłyśmy przed pokojem Lou. Zapukałyśmy, po chwili w drzwiach stanął, Lou. Najpierw był zdezorientowany, a później rzucił się na nas. Postanowiłam, że zostawię ich samych i pójdę do Harry’ego. Otwarłam drzwi do jego pokoju i krzyknęłam:
-Niespodzian...- na kolanach mojego chłopaka siedziała jakaś blondynka. Hanza szybkim ruchem zrzucił ją z nich i podbiegł do mnie. Wziął mnie w ramiona i obkręcił kilka razy w powietrzu. Zaczęliśmy się śmiać jak wariaci, a dziewczyna patrzyła na nas ze złością.
-Nath, to jest Sara, moja dziewczyna. Opowiadałem ci o niej.- powiedział Harry do, jak się przed chwilą dowiedziała, Nathaly.
-Hm.. Tak. Cześc. Miło mi.- blondynka uśmiechnęła się do mnie sztucznie.
            Później długo rozmawialiśmy, co dziwne dziewczyna nie chciał opuścić tego pokoju. Harry powiedział, że idzie do baru p jakieś picie, a my mamy się w tym czasie poznać. Gdy tylko wyszedł blondynka zaczęła:
-Więc to ty jesteś ta Sara..
-Słucham?
-Matko.. Harry mówił, że ty jesteś jakimś ósmym cudem świata. Rozczarowałam się.. – powiedziała ze złośliwym uśmieszkiem
-Nie rozumiem o co ci chodzi..
            Na szczęście w tej chwili zadzwonił mój telefon. Szybko wyjęłam go z kieszeni i odebrałam.
-Halo? Carol? No dobra.. Nie musisz się martwić.. Tak.. Ucałuję Niall’a jak najmocniej. Haha.. Dobra, dobra.. Wiesz, że my się tylko przyjaźnimy idiotko.. Co? Ann, przyszła.. Nie noo, to może Liama też mam wycałować? No dobra, dobraa.. Papa.. Trzymaj się i pozdrów dziewczyny. El? Eleanor jest u Louisa. Haha.. Nie dzwoń do niej, PA!
            W tej chwili wszedł Harry.
-Masz pozdrowienia od dziewczyn..
-Tylko?  Żadnych buziaków?- zapytał Harold z udawanym smutkiem
-Ohh.. Harry, ode mnie możesz dostać..- zaszczebiotała blondi, tym mnie wkurzyła!

*** z perspektywy Niall’a
Siedziałem sam w pokoju. Bardzo tęskniłem za Carol. Tak bardzo chciałem zobaczyć jej uśmiech. Jej oczyy. Dotknąć jej cudownych złotych włosów.. Grałem na gitarze kołysankę, którą napisałem z myślą o naszym bobasku, kiedy ktoś zapukał do drzwi.
-Proszę, otwarte.
-A cóż to pan Horan tak sam tutaj siedzi.. I cóż brzdąka na tej gitarce?- do pokoju wparowały Sara i El.
-O matko! Co wy tu..
-Masz pozdrowienia i..- podbiegły do mnie i zaczęły całować w policzki – całuski od Carol maleńki. Ma nadzieję, że jej tu nie zdradzasz..- powiedziała El
-Źe, hm, co? Ja? Ją? Hahaa..
___________

Macie kolejny beznadziejny rozdział.. Lol Normalnie nie mam jakoś ostatnio czasu i ochoty pisać tego bloga ;(
A teraz mam pytanie.. Chcecie, zeby opowiadanie skończyło się szczęśliwie, czy nie? ;)
Stara zasada ;) 5 kometarzy = rozdział

7 komentarzy:

  1. haha pierwsza XD
    SUPEROWO!!
    I nie kończ błagam, ale wole smutne zakończenie :P
    i zapraszam do siebie :http://dreamoflove-annia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. ja bym się na Harrego wkurzyła. :D
    świetny!

    oczywiście ze szczęsliwe. ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. uśmiercić Harrego! A reszta nich się pożeni :D
    A rozdiał to normalnie awwww :)
    Carol i Niall <3

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie tylko troche zagmatwane. <3

    OdpowiedzUsuń
  5. smutne, że Natalie dostaje jakiegoś downa i że zaraziła tym Harego xd
    Boszee, kocham Nialla *___* kurde, a on mnie kocha *____________*
    co ty pierdolisz, fajny rozdział !! next, plese szybko :**

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudo :) Ta Nathaly jest jakaś chora, coś czuję, że nieźle tu namiesza :) Dawaj dalej :D Zapraszam do mnie i na mojego nowego bloga, jak wpadniesz to byłabym wdzięczna. Narazie są tylko bohaterowie, ale jutro pojawi się prolog :) Tu masz adres:
    my-criminal-story-with-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Chcemy wesołe zakończenie, najlepiej ślub Sary i Harrego !! Harry Styles w garniturze awwwwwwwwwwww ;)) świetny rozdział, jak każdy zresztą

    OdpowiedzUsuń