*** z perspektywy Sary
Wróciliśmy z Harry’m do pokoju.
Dalej nie odzywałam się do niego słowem. Niech sobie troszeczkę pocierpi.
Wyciągnęłam z torby moją piżamkę i poszłam do łazienki. Byłam strasznie spięta,
dlatego postanowiłam wziąć ciepłą kąpiel. Leżałam w wannie chyba z godzinę. Jak
to dobrze mieć wannę z hydromasażem. Ahh..
W końcu wróciłam do pokoju. Harry
też bez słowa wszedł do łazienki i wrócił dopiero pół godziny później. Ja
leżałam sobie na łóżku i oglądałam jakieś romansidło. Harry wszedł w samych
bokserkach. Wyglądał bardzo sexy. No ale cóż.. Przecież ja jestem obrażona.
Położył się koło mnie a ja odwróciłam się do niego plecami. Przysuną się do
mnie i zaczął mi cicho śpiewać do ucha:
It's gotta be you
Only you
It's
gotta be you
Only you
No jasne.. Próbował mnie
udobruchać. Pożniej pocałował mnie w policzke. Potem w szyję i zaczął schodzić
coraz niże.
-Haryy! Co ty robisz!?
-Uff.. Odezwałaś się.
-Ale to nie znaczy, że nie jestem na ciebie złą. Jestem
wściekła. I uprzedzam, że szybko mi to nie minie!
-Już ja cię jakoś udobrucham.
Pocałował
mnie lekko w usta. Nie oddałam pocałunku. Za karę. Znów to zrobił, a ja nie
mogłam się powstrzymać. Po chwili całowaliśmy się namiętnie. Leżałam na nim i
wtedy on zaczął ściągać mi koszulkę. Jego ciepła ręka wędrowała coraz wyżej po
moim ciele. W brzuchu miałam przyjemne motylki. Po chwili nie mieliśmy już na
sobie niczego. Oboje. No i wtedy zrobiliśmy to ze sobą po raz pierwszy.
*** z perspektywy Carol
-Oj Carol, nie gniewaj się już. To był głupi żart. To
znaczy.. Hmm.. No wiesz, troszkę tego nie przemyśleliśmy, taki spontan!-
tłumaczył się Nialluś
-Ale to już twój problem blondasku!
-Kotku.. Bo znowu cię wrzucę do wody.- zagroził
-Żebym była jeszcze bardziej zła?
-Nie! Żebyś się zaczęła śmiać, tak ładnie jak zawsze.
-Phiaa. Po moim trupie.
-Ok… Sama tego chciałaś!
Niall znów
złapał mnie na ręce. Tym razem leciał tak ze mną przez cały hotel do basenu, a
ja się darłam jak ta idiotka. W końcu też zaczęłam się śmaić.
-Haha! Niall.. Proszę!! Nie rób tego! Niall!
Trzymając
mnie na rękach wskoczył na bombę do pięknie oświetlonego basenu. Byliśmy cali
mokrzy.
-Ehh.. No dobra wybaczam! Haha- śmialiśmy się oboje
Zaczęliśmy
się całować. To było takie romantyczne. Sam na sam w środku nocy w basenie..
*** z perspektywy El
- To gniewasz się dalej?- zapytał mnie Lou
-Nie..
-To czemu się nie odzywasz..
-Bo milczenie jest złotem.
-Bardzo śmieszne! Po za tym gadanie głupich tekstów należy
do mnie! Hahaa- podszedł do mnie i przytulił mnie mocno.
-Hmm.. Masz rację.. A teraz spowiadaj się! Czyj to był
pomysł?
-Yyy.. No mój, no ale..
-Oj panie Tomlinson.. Nagrabiłeś sobie nie tylko u mnie, ale
i u dziewczyn..
-Ohh… Pani Tomlinson.. Ważne, że pani mi wybaczyła.. Resztę
pier***ić!
-Kocham cię Louis! – powiedziałam cicho patrząc mu w oczy
-Ja ciebie bardziej!
-Niee! Nie mogę! Nie wytrzymam! Aww.. zacznę gryźć! Ja
bardziej!
-Niee.. jaa!
*** z perspektywy Dan
Liam
siedział speszony w fotelu, a ja miałam zamiar zrobić mu przesłuchanie
-Więc dlaczego to zrobiłeś?
-Y.. No boo.. Ja.. Chłopaki.. I w ogóle.. Ten.. N-noo..
-A kto to wymyślił?
-No Lou oczywiście.
-Yhymm.. A masz zamiar jakoś mnie przeprosić, czy będziesz
tak siedział?
-Yy.. No nie noo. Mam zamiar.. Pójdziesz ze mną na kolacje?
Po kilku
minutach byliśmy już w ślicznej romantycznej knajpce.. Nie było tam nikogo..
Tylko my. My dwoje.. I nasza romantyczna kolacja, tylko przy świecach.. Słodkie..
___________Krótki i wgl taki beznadziejny.. ;/ Same dialogi ;/ Nie podoba mi się...
I znowu: 4 komentarze= rozdział ;)
Jaka łóżkowa sytuacja. xdd
OdpowiedzUsuńpierwszy raz zaliczony. :D
OdpowiedzUsuńjejciu. a jak Sara zajdzie w ciąże?! ;o
i już nikt nie jest obrażony, i pięknie. ;>
Beznadziejny, żartujesz sb ?:o
OdpowiedzUsuńNajlepszy, tylko szkoda ze Harry tam jest i jego 6 palców ;//
Następny ma być szybciej !!
No super, tylko Carol miała być w ciąży przecież, a nie zajdzie od samego całowania się ;DD
OdpowiedzUsuńweź, świetny ten rozdział :D dawaj szybko następny, bo ten był za krótki :P
za kare następny ma byc dłuugi! i ma byc szybko! . ;d
OdpowiedzUsuńkto się ze mną zgadza? :D
ja się z Tobą zgadzam, Anno Stanisławo! :D
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam.! Jak zwykle przesadzasz.! Świetny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńEXTRA!!
OdpowiedzUsuńszkoda tylko że taki krótki, tak się wciągnęłam że nie mogę się doczekać następnego!!!!
DODAWAJ SZYBKO NASTĘPNY <333333333333
sara dawaj następny bo siię już doczekać nie mogę.;D
OdpowiedzUsuńwidzisz już jest ponad 8 komentarzy więc powinny być dwa rozdziały w jednym dniu! . ;d
OdpowiedzUsuń